Ogłoszenie


Ninja Clan Wars - Naruto PBF

W czasach na długo przed wydarzeniami z M&A kontrolę nad światem sprawują klany ninja, wojowników o nadprzyrodzonych, unikalnych zdolnościach, które swoje siedziby mają rozsiane po wielu krajach, rządzonych przez swoich Daimyō.

Najstarsi pamiętają olbrzymie wojny, w których połączone siły rodzin siały spustoszenie, zabijając się nawzajem. Od tych wydarzeń minęło wiele lat, dziś liczba klanów drastycznie zmalała, niektóre są o krok od wyginięcia. W związku z tym panuję oficjalny, często nieprzestrzegany, rozejm, dzięki któremu świat ma odzyskać dawno utracony spokój. Wspólnymi siłami udało się odbudować prastarą Szkołę Ninja, w której każdy młody wojownik szkoli się, żeby móc w przyszłości godnie reprezentować klan.

Wszystkie posty
Wszystkie tematy
Wszyscy użytkownicy
Najnowszy użytkownik
Użytkownicy online
Goście online

Dzisiaj forum odwiedzili:


#41 2018-11-04 15:54:36

Silver

Samotnik

52075192
Zarejestrowany: 2018-02-11
Posty: 148

Re: Tereny Desierto

Zaprowadziłem dziewczynkę do karczmy gdzie przesiadywał jej ojciec. Poszliśmy drogą, która w sumie była dłuższa, ale nie przeszkadzało mi to bardzo. Na wejściu zauważyłem strażników. Jak się okazało wszyscy szukali dziewczynę i jej ojciec naprawdę był bogaty. Na wejściu stała nawet straż. W każdym razie jej ojciec podziękował mi kiedy dziewczyna wszystko mu opowiedziała. Zostałem zaproszony na kolację jednak był w stosunku do mnie chłodny gdy tylko dowiedział się że jestem magiem. No cóż... nie był to mój problem. Na jego pytanie jak się nazywam również nie odpowiedziałem. Nie miałem potrzeby zdradzać mu swojego imienia skoro i tak mnie nie lubi. Dostałem od niego pokój w karczmie i dzięki temu w końcu mogłem odpocząć. Tak też zamierzałem zrobić. Odpocząłem kilka dni w sumie leżąc i zastanawiając się nad tymi wydarzeniami. Postanowiłem, że czas opuścić na jakiś czas Desierto. Jestem za słaby, żeby przebywać na razie w tych okolicach. Na stoliku znalazłem również wynagrodzenie, które z chęcią przyjąłem i karteczkę od dziewczyny w której mnie przeprosiła. Uśmiechnąłem się sam do siebie czytając to i pomiąłem kartkę, a następnie wyrzuciłem do kosza. Kto wie? Może jeszcze los pozwoli nam się kiedyś spotkać, a na razie postanowiłem wyruszyć stąd. Moim celem były trochę zimniejsze krainy. Nie byłem przyzwyczajony do takich upałów, a gdzie mnie zaprowadzi los? Kto wie.

z/t -> Pergrande -> Tereny Pergrande

Offline

 
/* */

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fearofthedark.pun.pl www.konoha-shinobi.pun.pl www.adopcjemolosow.pun.pl www.darkbiotech.pun.pl www.centrum-se.pun.pl